czwartek, 26 grudnia 2013

Wesołe święta!

Ja przeżyłam cudowne Święta, ten rok mnie rozpuszcza, szkoda że tak szybko się kończy! Czas minął w bardzo rodzinnej i ciepłej atmosferze. Trudno mi wyobrazić sobie piękniejsze trzy dni Bożego Narodzenia. Pozdrawiam Wszystkich. Szczęśliwego Nowego Roku i spełnienia marzeń! 
Zdjęcie źródło własne

poniedziałek, 16 grudnia 2013

Merriwood nie daje o sobie zapomnieć!

                                                              ‘Tis the season so merry and bright,

memories of Summer 2013 we hold very tight,
Peals of laughter and giggles galore fill the air,
we send our holiday wishes to those far and near
Songs of Matilda and Peter Pan lyrics sung with all their might,
PPN’s Tootsie Pops, hot chocolate and donut holes so very late at night!
A helicopter whirling one July afternoon? Oh yes, it did! 
A bird’s eye glimpse of camp that was purely splendid
 Rain in June with the mantra we held dear,
“Why let the rain interfere, there’s Merriwood Magic here?”
The sun was then glorious for the rest of the summer
Colors of Green and Grey competing – certainly not a bummer!
Friendships, memories to hold on to, yes, we should!
We treasure time together sharing the Magic of Merriwood.



Happy Holidays!
All of us at Merriwood


                                


Dziś przed pracą przeczytałam miłą wiadomość, która przypomniała mi wiele jeszcze milszych wspomnień z wakacji :).Susan rozsyła już życzenia świąteczne! Pytanie tylko, kiedy z sierpia zrobił się grudzień? Mam nadzieję, że równie szybko zleci do wakacji! 

sobota, 30 listopada 2013

Thanksgiving!

Tak jak obiecałam, w tym roku przykładam się do amerykańskich świąt! 28 listopada było Święto Dziękczynienia. Ponieważ pracowałam nie mogłam zrobić tego w czwartek, za to dzisiaj upiekłam indyka i zjadłam go razem z mamą i Sylwią. Zanim zjadłyśmy podziękowałyśmy za wszystko dobre, co nas spotkało w tym roku. Było za co dziękować, pojawiły się łzy wzruszenia :). Teraz pijemy herbatkę, oglądamy zdjęcia, czyli po prostu cieszymy się sobą.


 Typowo amerykański obiad w polskim domu. Smak wakacji!




środa, 20 listopada 2013

Perełki Nowego Jorku!

Ja - miłośniczka NYC - odkąd tylko dowiedziałam się, że lecę  na wakacje do USA, to od razu wiedziałam jakie są główne atrakcje, które chcę zobaczyć w Nowym Jorku. Kto oglądał Plotkarę z pewnością pamięta pierwszy odcinek, gdzie Serena pojawia się na Grand Central Terminal. 
Dzień 5

Będąc w Polsce od mniej więcej roku oglądałam filmiki amerykańskich blogerek na YouTube. Tutaj możecie zobaczyć co Ingrid z Thegridmonster ma do powiedzenia na temat makaroników, ciasteczek na które polowałam cały wyjazd. 







Grand Central zobaczony, czas na przyjemny spacer.



Od czasu do czasu trzeba odpocząć, jak zwykle padło na Starbucks'a.

Spacerkiem do metra...
 Czas na Time Square!

Tłok, tłum! Ruch jak w Rzymie :). Współczuję wszystkim kierowcom, którzy nie mają wyjścia i muszą przejeżdżać autem w okolicach 5 Alei i Time Square, ludzie czują się bardzo pewnie i nawet na czerwonym świetle wchodzą na jezdnię. 







Dzień 6
Sylwia chora w łóżku, Ola na zakupach. Ja i Basia nawiedzamy Statuę Wolności! Najpierw dojazd metrem na World Trade Centre, spacer do bezpłatnego pomarańczowego promu na Staten Island (piąta dzielnica Nowego Jorku). Wycieczka zajęła nam 3-4 godziny, mimo że płynie się jedynie około 20-30 minut. Jeden prom ominęłyśmy, ponieważ skorzystałyśmy z toalety, a w drodze powrotnej zamiast na statek trafiłyśmy na pizzę :).





Ostatni wieczór w Nowym Jorku. Łezka w oku, pożegnalna kawa na Time Square. Do zobaczenia Ameryko! Bardzo za Tobą tęsknię.


czwartek, 31 października 2013

NYC dzień 3 i 4.



Dziś mamy Halloween! Miliony dzieciaków w USA będzie biegało po domach i straszyło ludzi słynnym "trick or treat"! Ja w tym roku postanowiłam przykładać się troszeczkę lepiej do amerykańskich świąt. Moja dynia zdobi dzielnie parapet w moim pokoju. Za tydzień idę na imprezę przebieraną - może nie czysto o tematyce upiornych duchów, ale liczy się fakt zabawy.


 Dzień trzeci.
Trzeciego dnia wybrałyśmy się metrem R, a następnie E do Światowego Centrum Handlu. Miejsce dwóch wież World Trade Center było bardzo szczelnie zabezpieczone przez policję (zwiedzałyśmy to miejsce w tydzień po rocznicy napadu terrorystycznego). Dopóki trwają budowy nowych wież teren upamiętniający poległych 11 września jest ograniczony ogrodzeniem. Z tego co wiem, później ma to się zmienić. Wejście jest bezpłatne, ale przy wejściu są przeprowadzane zbiórki na cele charytatywne. Następnie trzeba przechodzić przez bramki tak samo jak na lotnisku. 



 Po chwili zadumy i ciszy wybrałyśmy się na spacer Piątą Aleją. Widziałyśmy wszystko to, co zobaczyć należy :). 







Empire State Building!

Iron Building 

Dzień Czwarty.
Ola pognała na zakupy, a Sylwia na chwilę poczuła się lepiej. Wykorzystałyśmy ten fakt i piękną pogodę na spacer po najsłynniejszym parku świata. Central park po raz drugi, tym razem poświęciłyśmy czas na północną stronę. Z żalem stwierdzam, że spędziłam tam wiele godzin a i tak nie zobaczyłam wszystkiego, np. ominęłam pomnik Alicji w Krainie Czarów.




Pozdrawiam ze słonecznego Wrocławia :).

Zobacz również:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...